Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mijas. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mijas. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 marca 2014

Mijas - pueblo z duszą


Ostatni dzień spędzamy na plaży. Ok 18 plażowania mamy już dość . Postanawiamy jechać na lotnisko wcześniej i zajrzeć do polecanej przez obsługę hotelu i przewodnik miejscowości Mijas. Na plaży wiatr przyjemnie chłodził, ale na ulicach już tego efektu nie czuć, jest gorąco. Nie mogę się zmusić by wciągnąć na siebie nawet cienkie jeansy, pozostaje w krótkich spodniach. Ruszamy w kierunku Malagi. Do Mijas rzeczywiście jest blisko, wkrótce z A7 odbija droga do położonego w górach białego miasteczka, tyle że droga idzie bardzo stromo w górę. Koniec podjazdu piłujemy już na dwójce, ale nasze „wozidełko” daje radę.

Zostawiamy samochód na skraju miasteczka , bo żal nam siedzieć w środku, gdy wokół biegną wąskie uliczki tego uroczego miasta.


Jest cudowne , jak z bajki! Całe białe domki, z okiennicami, oknami ozdobionymi