czwartek, 27 lutego 2014

Rodos - termy Kalithea czyli na planie filmowym

Wypożyczonym samochodem postanowiliśmy zwiedzić miejsca mniej popularne na Rodos. Czy nam się  uda coś takiego znaleźć ?

O termach Kalithea przeczytałam w przewodniku amerykańskiego autora. Pewnie dlatego, że kręcono w nim film Ucieczka na Atenę. Klasyka klasyki. Kompleks jest wciąż w trakcie renowacji. Budynki pochodzenia włoskiego były w stanie zupełnej ruiny. Teraz są odrestaurowywane i zachwycają . Znajdują się
przy głównej drodze z Lindos do Rodos.

Obrazek jak z Ucieczki na Atenę

Wchodzimy do nich przez szeroką stylową bramę przed którą tryska wodą fontanna. Każdy szept w pobliżu fontanny jest wzmacniany i słyszalny bardzo dobrze wokół. Płacimy 2 EURO za wejście. Za bramą wije się kamienna ścieżka wśród kaktusowego ogrodu, którego ozdobą są wulkaniczne skały. Za nim kompleks białych i szarych łaźni. Wewnątrz okrągłych budynków panuje przyjemna temperatura. Zacienione a jednocześnie otwarte na każdą stronę przestrzenie ,dzięki przepływowi powietrza, dają schronienie przed upałem. Bardzo podobają mi się mozaiki z otoczaków, biało-czarne układane w różne mityczne ,a czasem hipnotyczne, wzory.


Przechodząc przez budynki, korytarze, łączniki dochodzimy do zatoki i piaszczystej plaży nad morzem. Tu można poplażować, posiedzieć, coś zjeść. Z drugiej strony kompleksu plaża jest kamienista, co może nie jest wygodne, ale piękne.



Poniżej mój film ze spaceru po termach Kalithea do muzyki Yorghos Hristodoulou

Brak komentarzy: