wtorek, 19 września 2017

Stolpen - więzienie hrabiny Cosel



Jeśli wybieracie się do Saksonii, Drezna lub Dolinę Łaby warto zobaczyć Stolpen


Zamek zbudowany na bazaltowym wzniesieniu z
tego samego kamienia. Bazalt to skała powstała w wyniku
zastygnięcia , schłodzenia , lawy w kominie wulkanu. Jest czarna i
niezwykle twarda, ukształtowana w sześciokątne słupy. Duża
zawartość żelaza powoduje , że ‘przyciąga ‘ pioruny. Kilka
razy z tego powodu na zamku wybuchały pożary.
           Ze
względu na wojskowy charakter zamku i skutków ewentualnego
oblężenia na zamku niezbędna była woda. Postanowiono w 1608 r.
wybudować w bazaltowej skale studnię. Ma ona szerokość ok. 3
metrów i głębokość 84 metry. Wykuwanie jej zajęło 24 lata.
Praca polegała na rozpaleniu na skale ogniska i w momencie, gdy
bazalt się rozgrzał polewano wodą. Skała pękała i tak
rozkruszano skałę. Dzienny postęp prac wynosił ok. 1 – 1,5 cm.




                 Zapomnianą
historię najsłynniejszego więźnia zamku Stolpen przypomniał
Kraszewski w powieści ”Hrabina Cosel”.
To opowieść o metresie
Augusta Mocnego Annie Konstancji Cosel.




Dziewczyna urodziła się w
1680 w Holsztynie. Została oddana na dwór na naukę. Tak dobrze się
szkoliła, że … urodziła dziecko. Zostało one odesłane do jej
rodziców. Ona natomiast , piękna jak na owe czasy, czarnowłosa,
biało lica, czarnooka została wydana w 1703 r. za mąż za ministra
skarbu Augusta Mocnego hrabiego Adolfa Magnusa von Hoym. Gdy
przywiózł ją do Drezna, na dwór Augusta Mocnego, znany kobieciarz
postanowił ją zdobyć. Rozwiódł ją z Hoymem , sam rozstał się
z ówczesną metresą hrabiną Teschen , nadał Annie tytuł hrabiny
Cosel. Obiecał jej na piśmie, dumnej i pożądliwej kochance, że w
przypadku śmierci żony Katarzyny Eberhardyny , ożeni się z nią.
Uważała się więc za przyszłą królową. Na jej zachcianki
wydawał August rocznie ok. 100 tys. talarów. (za to można było
utrzymać 8-tysięczny pułk wojska). Anna hrabina Cosel była
zachłanna i dumna, dwór jej nie znosił. Tylko wówczas, gdy August
się kochał i bawił mogli knuć swoje intrygi. Postanowili się jej
pozbyć podsuwając królowi nową kochankę. Odesłał wówczas Annę
od siebie i zażądał zwrotu przyrzeczenia na piśmie. Sprytna
kobieta spakowała wszystkie dobra, które zgromadziła przez 10 lat
u boku króla i uciekła w 1713 r. do Berlina. Nie podporządkowała
się żądaniom króla, pisma nie zwróciła i tym sposobem stała
się wrogiem, posądzono ją o spisek przeciwko Augustowi,
zagrożeniem, które trzeba było zażegnać. Fryderyk Pruski nie
chcąc wszczynać awantury z królem Saksonii wydał hrabinę Cosel.
Została uwięziona w 1716 r. w zamku Stolpen i spędziła w nim 49
lat.















Nie wolno jej był kontaktować się z dziećmi, a trójkę ich
urodziła królowi, gdyż obawiano się złego wpływu jej na dzieci,
przelania nienawiści do ojca. Odebrano jej wszelkie dobra, wypłacono
tylko niewielką sumę. Podczas tych lat spędzonych w zamku pisała
listy, które były cenzurowane. Ze względu na zagrożenie , które
niosły ze sobą pioruny poprosiła o przeniesienie z pomieszczeń
blisko prochowni do wieży Jana. Mogła uprawiać ogródek przy
wieży. Z latami jej jedyną lekturą stała się Biblia. Stała się
osobą bardzo uduchowioną i skupioną na Bogu.


           Po
śmierci Augusta nie pozwolono jej opuścić zamku, nadal żyli jej
przeciwnicy. W późniejszych latach mogła zamek opuścić, ale nie
miała dokąd pójść. Dzieci, uznane przez Augusta i dobrze
ożenione , nie znały jej.


           Zmarła
w Stolpen w 1765 r w wieku 85 lat. Przeżyła wszystkich swoich
wrogów. Została pochowana przy wejściu w kaplicy zamkowej. Nawet
miejsce pochówku uważane było za ujmę – po płycie nagrobnej
przechodzili wszyscy wchodzący do kaplicy.


          Stolpen leży blisko granicy z Polską , między Budziszynem a Dreznem. Dojechać można tam autostradą nr 4 , przejście graniczne w Jędrzychowicach. Dalej drogą nr 6.

Brak komentarzy: