Zazwyczaj Frombork odwiedzałam podczas wycieczkowego rejsu z Krynicy Morskiej. Tym razem postanowiłam w końcu przejechać drogą 503 przez Wysoczyznę Elbląską. Jeśli chcecie, będąc nad morzem, poczuć się przez chwilę jak na górskich serpentynach to polecam te morenowe wzgórza, poprzecinane wąwozami, z których wysokości można podziwiać widok na Zalew Wiślany.
Droga biegnie przez piękny las, głownie bukowy, z którego wpada się nagle do niewielkich miejscowości o ciekawych nazwach - Suchacz, Kadyny, Tolkmicko, Frombork. Nie można też pomijać Elbląga, ale to już zupełnie inna historia.
Jako, że lubię łączyć w swych wycieczkach różne aktywności i miejsca, więc tym razem odwiedziłam Wzgórze Katedralne we Fromborku, ryneczek Tolkmicka i z pietyzmem odrestaurowany folwark w Kadynach. To świetna propozycja na majowy długi weekend.
Fromborka nikomu już polecać nie trzeba. Z każdą wizytą widzę zmiany w katedrze i z przyjemnością wysłuchuje koncertu organowego. Wracam też z przyjemnością do planetarium i do wieży wodnej, wraz z jej tarasem widokowym. Żałuję, że miasto nie zaoferowało niczego więcej przez te lata.
Kadyny
Nie inaczej jest w małych, kameralnych, uroczych Kadynach. W Kadynach, w dawnym folwarku, była filia stadniny koni z Janowa. Ale to już tez przeszłość. Teraz w dawnym folwarku jest hotel i restauracja. W budynkach dawnej stajni prowadzone są przez pana Jarka warsztaty z ceramiki oraz sklepik z miejscowymi wyrobami.Kadyny mają szczęście do gospodarzy, takie odnoszę wrażenie. Domy, przeważnie z czerwonej cegły, zostały odnowione, nie zatracając swojego pierwotnego charakteru. Dzięki temu miejscowość wygląda jak zatrzymana w czasie,, ale jest tętniącą życiem wsią.
Do tego można udać się na krótki spacer po Kadyńskim Lesie i podziwiać ponad stuletnie drzewa, a także znacznie starsze okazy dębów. Na wzgórzu nad miejscowością jest wieża widokowa obok kaplicy, która pierwotnie miała być domem pracy twórczej.
No i jeszcze mamy plażę nad Zalewem. Akwen jest tu płytki, więc można śmiało bawić się w chodzenie po wodzie. Spotkamy tu na pewno wielu ludzi kochających rowerowe przejażdżki i święty spokój.Kanał Ostródzko-Elbląski
Dodatkowo w Elblągu można rozpocząć niezapomniany rejs Kanałem Ostródzko-Elbląskim, połączenie cudu inżynierii i unikatowej atrakcji przyrodniczo-turystycznej. Wspomnę tylko o dwóch - na Jeziorze Druzno gwarantowane rybołowy i bieliki. Spacer po trawie obok statku na pochylni Buczyniec. Majówka na statku to jest dobry pomysł.
Cała trasa zajmuje 8 godzin, ale można skrócić wycieczkę i przepłynąć tylko część całego szlaku. W kasie biletowej nabywamy wówczas bilet na rejs oraz przewóz z/na miejsce, z którego chcemy wrócić/wyruszyć.siedząc na ławeczce przy porcie nad Zalewem czujesz się jak w wiosce rybackiej. Wszystko co przyniosła masowa turystyka ukryte jest gdzieś w lesie, a tutaj nadal królują niewielkie rybakówki, sieci, żaki i kutry. A po drugiej stronie Zalewu doskonale widać fromborskie Wzgórze Katedralne, a w świetle popołudniowego słońca pięknie odbijają się od zieleni drzew zabudowania z czerwonej cegły.
Warto przespacerować się do starej latarni morskiej, która pełniła , a może nadal pełni rolę stanicy harcerskiej. W Piaskach najbardziej słyszy się ten wszechobecny, nie milknący nigdy szum morza i wiatru w szczytach sosen. A potem już tylko plaża, plaża, plaża ciągnąca się kilometrami do granicy z Rosją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz