Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hanna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hanna. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 14 maja 2019

Podlasie – uroda pogranicza.

Pierwsze zetknięcie z Podlasiem było dla mnie przede wszystkim zetknięciem z przyrodą i starą zabudową, która jak perełki wynurzała się z wszechobecnej zieleni. A wszystko oplecione wstęgą meandrującego Bugu. Dla mnie, Wielkopolanki, wizyta na pograniczu była odkryciem innego świata. Bo trudno nie zauważyć różnorodności, która pojawia się na każdym kroku – właśnie kościoły, cerkwie i synagogi. Światy odrębne czy przenikające się? Na pewno współistniejące.
To trudny temat. Każdy z nas wynosi z domu, ze swojej rodzinnej historii, jakąś wizję świata. Sympatie i antypatie. Wydaje się, że na pograniczu jest to po prostu bardziej intensywne i żywe.


Sanktuarium w Kodniu



Kodeń –Bazylika  św Anny z  1635 roku z cudownym wizerunkiem Madonny de Guadalupe, wykradzionym przez Mikołaja Sapiehę z kaplicy papieskiej w Rzymie. Ach, my Polacy lubimy takie niekonwencjonalne rozwiązania.Dla mnie najciekawszym miejscem, najbardziej klimatycznym, w którym spędziłam mnóstwo czasu była Kalwaria Kodeńska z pięknym ogrodem. Można odpocząć na ławeczkach nad stawem, zgubić się w labiryncie lub przyjrzeć hodowli ziół.W parku kościół Św Ducha (dawniej cerkiew neounicka) z przepięknymi witrażami. W upalny dzień, a akurat w taki odwiedziliśmy Kodeń, wnętrze dawało przyjemną ochłodę.W Kodniu jest też cerkiew Prawosławna pod wezwaniem Św. Ducha. W przyklasztornej restauracji można tanio i smacznie zjeść. To jedno z nielicznych miejsc. Najbardziej brakowało nam właśnie punktów gastronomicznych.



Jabłeczna
Jabłeczna – kolejne miejsce, z którego nie chce się odjeżdżać. Uznawana za najstarsze miejsce kultu prawosławia datowane już na XV wiek - cerkiew świętego Onufrego i męski klasztor prawosławny. W odnowionej niedawno cerkwi cudowna ikona Św. Onufrego warto zobaczyć niezwykle bogaty ikonostas. Jeśli macie szczęście to braciszek oprowadzi was po cerkwi i opowie jej historie. Można napić się ze źródełka położonego w ogrodzie.To niezwykłe miejsce  mieści się na odludziu. Na lewo od parkingu zobaczycie drewnianą Kaplicę Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy zwieńczona pięcioma kopułami, obitymi blachą. Druga - Kaplica Świętego Ducha, w miejscu znalezienia ikony patrona. Warto przespacerować się do niej przez podmokłe nadbużańskie łąki. Cudowna cisza i powietrze, które powinno się zapisywać na receptę.